Co nas wyróżnia ?

Co mówią o nas zadowoleni klienci:

Producenci:

Lego

Znaleziono 5 towarów.

Lista 1-100 z 5 towarów
Aktywne filtry

LEGO Brelok Anacondrai Kapau

Review
34.82 zł
za 1 szt

Kategoria: Dla dzieci > Zabawki > Klocki > Lego
Producent: Lego
Model: 851353
EAN: 673419235532

LEGO Classic Kreatywne klocki duże

Review
195.37 zł
za 1 szt

Kategoria: Dla dzieci > Zabawki > Klocki > Lego
Producent: Lego
Model: 10698
EAN: 5702015357197, 4250350990636

LEGO Architecture New York City

Review
184.80 zł
za 1 szt

Kategoria: Dla dzieci > Zabawki > Klocki > Lego
Producent: Lego
Model: 21028
EAN: 5702015591218


Klocki LEGO

Kreatywność - to chyba jedno ze słów, które w całości mogą określić czym są klocki LEGO, a właściwie co za ich pomocą możemy zbudować. Nie wiem jak wy, ale my w dzieciństwie mieliśmy masę frajdy z budowy różnego rodzaju przedmiotów z klocków LEGO. Każdy zestaw był wyczekiwany z prawdziwymi wypiekami na twarzy i nie ma w tym ani dozy przesady. Klocki, jak nic innego (przynajmniej w dzieciństwie) pobudzają wyobraźnię i kreatywne myślenie. Nie sztuką jest zbudować model przedstawiony na obrazku, który bądź co bądź i tak daje dużo frajdy. Sztuką jest wymyślić swój własny projekt, czegoś co być może nigdy nie znajdzie się na pudełku w sklepie. Pomysł na stworzenie czegoś. Czegoś co jest nasze. Wytwór naszej wyobraźni. Dla dużych chłopców, którzy nigdy nie wyrośli z klocków LEGO, a nie mają dzieci by jakoś sensownie usprawiedliwić zakup, powstała technologia druku 3D. W naszym sklepie znajdziecie zarówno jedno i drugie. Bo czy drukarki 3D nie pobudzają naszej wyobraźni równie mocno co niegdyś klocki LEGO?

Być może niektórych z was zainteresuje fakt, że klocki LEGO powstały (raczej protoplaści tego co znamy dziś) w 1932 roku, kiedy to wielki kryzys wstrząsnął uprzemysłowionym światem, a mistrz stolarski (dobrze przeczytaliście - stolarz) w Danii, Ole Kirk Christiansen, rozpaczliwie potrzebował sposobu na zarobienie na życie. Kiedy zamykano inne firmy, Christiansen rozpaczliwie wciąż opierał swój zarobek na drewnie (a właściwie rzeczach, które za jego pomocą tworzył), zakładając firmę, która produkowała drabiny, deski do prasowania oraz zupełnie nową linię produktów - drewniane zabawki dla dzieci. Założoną przez siebie firmę nazwał - LEGO. Nazwa ta pochodzi od duńskich słów „leg” i „godt”, oznaczających “zabawę” i “dobrze”. Można więc powiedzieć, że w wolnym tłumaczeniu LEGO oznacza “dobrą zabawę”. Trudno się z tym nie zgodzić, prawda?  I chociaż pierwszymi zabawkami Lego były proste zabawki w stylu jo-jo, ciężarówki i kaczki na kółkach, firma ostatecznie stała się jedną z najbardziej szanowanych marek na świecie, obok Apple i Nike, Mattel czy Hasbro. Dzięki plastikowym klockom, które można łączyć, LEGO zaczęło odzwierciedlać ewolucję dziecięcej wyobraźni na całym świecie, co jest niezwykłym wyczynem, biorąc pod uwagę, że jego założyciel nie miał zbyt dużego wykształcenia tworząc je.


Klocki LEGO - magiczny świat gier, filmów i zabawek

Ale teraz, gdy zabawa z dzieciństwa szybko przenosi się na ekrany kin, LEGO stara się zachować dziedzictwo Christiansena. Zadanie jest ogromne. Wcześniej, w tym miesiącu, po raz pierwszy przychody firmy spadły o 5 procent w pierwszej połowie 2017 roku, przez co  zwolniono  1400 pracowników, około osiem procent jego 18200-osobowej globalnej siły roboczej. Słynny sprzedawca miał problemy z konkurowaniem z Walmartem, Targetem i gigantem internetowym Amazon (głównie w USA). Nie da się ukryć, że sporym wyzwaniem dla twórców są dziś drukarki 3D. Bo mając taką drukarkę, każdy może wydrukować klocki, jakie tylko chce. Ludzie, którzy wystawiali swoje projekty na stronach szybko musieli ściągać je z portali, gdzie drukarze dzielą się swoimi pomysłami i projektami druku 3D. Dlaczego? Firma wystosowała w stosunku nich pozwy. Co odbiło się nie tylko dla dalszych pomysłach drukarzy, ale też na marce. W sensie marketingowym, firma dała nieco plamę, bo przecież klocki i tak straciły swój patent na wyłączność i do dziś powstają różnego rodzaju “podróby”, które są jakby kopią 1:1 ich tworu, choć koncepcja, założenie i projekty czy modele są zupełnie inne niż u duńczyków. 

Według Davida C. Robertsona, autora książki „Brick by Brick”, historii LEGO z 2013 roku, nawet w pierwszych dniach w latach trzydziestych LEGO musiało stawić czoła intensywnym wyzwaniom. Ole Kirk Christiansen, wdowiec, prowadził firmę samodzielnie, wychowując czterech synów, w kontekście wielkiego kryzysu, a później niemieckiej inwazji na Danię. Pomógł mu jednak jeden ze swoich synów, Godtfred Kirk Christiansen, który jako nastolatek budował modele zabawek dla firmy, a w 1940 roku został menedżerem LEGO. Ale dwa lata później w fabryce wybuchł pożar, który zniszczył klocki LEGO. Cały dorobek i plany nowych zabawek. Według Robertsona Christiansen, pożar przyczynił się prawie do upadku firmy, ale jak widać Christiansen walczył dalej. I w tym miejscu powinniśmy mu podziękować, za to co zrobił. Za wysiłek i za to, że się nie poddał. Ponieważ nie mielibyśmy dziś licencjonowanych klocków Marvela czy Gwiezdnych Wojen. A przecież na klockach się nie skończyło. Powstały kino produkcje, a nawet branża gier wideo może być dumna z przeróżnych gier, licencjonowanych na klockach, filmach. Gry z klockami LEGO w tytule zbierają całkiem wysokie noty i można powiedzieć, że są świetną rozrywką nie tylko dla młodych, ale i starszych osób, lubiących trochę pogłówkować i ćwiczyć zręczność - to z pewnością wspaniałe tytuły platformowe, z którymi aż żal się nie zapoznać (nie tylko na komputerze,czy konsoli, ale nawet na smartfonie czy tablecie).

Jednak LEGO na początku nowego wieku znalazło się na skraju bankructwa. Pod koniec 2003 roku sprzedaż firmy spadła o 30 procent w porównaniu z rokiem poprzednim. LEGO wprowadzało zbyt wiele linii produktów, nie zwracając wystarczającej uwagi na swoją pierwotną, podstawową działalność, napisał Robertson. Były lalki LEGO, linia ubrań dla dzieci LEGO i wiele innych produktów. Sprzedawcy zabawek zaczęli narzekać na Lego, że firma nie zapewniła wystarczającej ilości zapasów jednego z niewielu najlepiej sprzedających się przedmiotów - Bionicle, które osadzone są w świecie sci-fi. Firma stała się również (zbyt) uzależniona od filmów „Gwiezdne wojny” i „Harry Potter”, a przez lata, gdy filmy te przestawały być wydawane, dochody firmy spadły. Media donosiły, że LEGO może pójść niebawem pod młot. Według Robertsona, jeden z dyrektorów LEGO nawet rozmawiał z Mattelem o przejęciu marki. W 2004 roku końca dobiegła kadencja Kjelda Kirka Kristiansena - wnuka założyciela. Pozostaje on  jednak wciąż większościowym udziałowcem holdingu będącego właścicielem LEGO.

Ostatecznie firma zdecydowała się na cięcia. Zamknęła kilka swoich parków rozrywki i wyeliminowała słabe linie produktów. Zainwestowała w klasyki, które dzieci zawsze kochały: miejskie LEGO, Duplo, Bionicle, Star Wars i Harry Potter. Ale nawet gdy analitycy finansowi i eksperci zajmujący się zabawkami popychają firmę do poszerzenia swojej i tak bogatej już oferty, o jeszcze bardziej cyfrowe i filmowe produkcje, LEGO podwaja liczbę sprzedanych produktów, tak jak jej założyciel, mistrz stolarski, podwajał drewno podczas Wielkiego Kryzysu. Jednym z najdroższych modeli klocków LEGO jest dostępny od niedawna Sokół Millennium z filmu „Gwiezdne Wojny”. Zestaw ten kosztuje około 3000 zł, a wewnątrz pudełka znajduje się ponad 7000 klocków. To robi wrażenie - równie mocne jak cena zestawu.


Klocki LEGO - wspaniała zabawa dla całej rodziny (rodzaje klocków)

Nie da się ukryć, że klocki LEGO są wspaniała zabawą dla całej rodziny. Budowanie klocków wraz z dziećmi przysparza wiele radości. Być może niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że istnieją różne rodzaje klocków LEGO, są podzielone na kategorie, które wyznaczają dla jakiś dzieci, w jakim wieku są one przeznaczone. Klockami można bawić się już od narodzin, jednak mnogość elementów, a także ich wielkość byłaby niebezpieczna dla małych odkrywców wyobraźni - dzieci. Dobrym przykładem są tutaj klocki LEGO Duplo. Są one na tyle duże, a ich ilość elementów na tyle ograniczona, że mogą się nimi bawić już najmłodsze dzieci, bez obawy o to, że jakiś z elementów będzie połknięty przez dziecko. Dla nieco starszych dzieci są dostępne zwykłe klocki LEGO. Złożoność projektów można przyrównać do puzzli. Dziecku, które ma powiedzmy 4 lata, nie damy do ułożenia projektu składającego się z 1000 małych elementów. Ale skromne pudełko z 100 częściami już tak. Z takim dziecko powinno sobie poradzić, złapać przysłowiowego bakcyla i prosić rodziców o jeszcze, o większe, o bardziej skomplikowane i złożone modele. 

Tą “normalną” wersją klocków LEGO można się bawić przez lata - dosłownie. Nie ma wieku, który ograniczyłby zabawę z tymi klockami. Z biegiem czasu, jak dziecko zacznie dorastać, być może zainteresują go nieco bardziej złożone modele, często przeznaczone do zabawy/budowy razem z rodzicem. Jedną z takich edycji są klocki LEGO Technic. Równie świetne i niezwykle popularne są klocki z serii Bionic, na którego podstawie powstał film, czy serial animowany komputerowo - serię Bionic można przyrównać do Technic, z tą różnicą, że większość modeli nie posiada elektroniki w zestawie, choć same modele są rzecz jasna ruchome. Budowa ich zajmie dużo więcej czasu, a radość ze złożenia modelu będzie dużo bardziej satysfakcjonująca dla starszych dzieciaków lub młodzieży. Dlaczego? Wystarczy spojrzeć na złożoność projektów LEGO Technic, które składają się już nie tylko z samych klocków, ale także elementów elektronicznych. Silniczki, pady do sterowania pojazdem lub robotem. Bo LEGO Technic to właściwie budowanie swojego własnego zdalnie sterowanego samochodu, łódki, drona, helikoptera, a nawet robota. A skoro przy robotach jesteśmy, to nie sposób nie wspomnieć o klockach LEGO Mindstorms. To skomplikowane projekty składające się z klocków i elementów elektrycznych i mechanicznych. Co więcej, seria Mindstorms jest także przeznaczona dla dzieci, nie wymaga wiedzy specjalistycznej z dziedziny robotyki. 

Zestawy klocków LEGO Mindstorms uczą przede wszystkim programować. Z dołączonego do zestawu oprogramowania lub tego ściągniętego z internetu, na komputer lub smartfon, dziecko lub młodziak dostaje dostęp do instrukcji, poradników, nauki języka programowania. Uczy się się jak zaprogramować daną część robota, by ten po otrzymaniu odpowiedniej komendy zrobił to, czego nauczyło go dziecko. To chyba jedna z najbardziej pożądanych serii LEGO, a po filmach na serwisach takich jak YouTube, można stwierdzić, że stworzyć własnego robota próbują także dorośli. I wiecie co? Widać, że daje im to mnóstwo zabawy i frajdy. Jak widać, w świecie LEGO każdy znajdzie coś dla siebie lub zapewni dobrą zabawę całej rodzinie. Nauczy i rozbawi młodych i starszych. Wygląda na to, że w tym świecie, świecie klocków, nie ma ograniczeń. Jedynie co może nas ograniczać to własna wyobraźnia.